Akcja "dynia"
Akcja "dynia"
14.11.2016
Od czasu do czasu na tzw. „Słówku”, czyli naszym organizacyjnym spotkaniu, brat Magister oznajmia nam: „bracia, jest mała praca do wykonania”. Tym razem potrzebowała nas w kuchni Pani Dorota, która na co dzień przygotowuje dla nas posiłki.
Musieliśmy więc rozprawić się z ogromnymi dyniami. Z początku do roboty przystąpiło ośmiu braci, ale szybko okazało się, że z dynią nie ma żartów i potrzebne jest wsparcie.
Wzięliśmy ostrza w dłoń i wszyscy ruszyliśmy do ataku. Jedenastu prenowicjuszy i każdy ma nóż w ręce – to nie mogło obyć się bez rozlewu krwi. Dzięki Bogu, skończyło się tylko na kilku draśnięciach. Po ok. godzinie sprawa była załatwiona. Teraz nasze kubki smakowe niecierpliwią się, co takiego Pani Dorota wymyśli tym razem do jedzenia.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)